10 marca 2012

po roku nieobecności

Nie nawidzę zaczynać, ale muszę zrobić to raz jeszcze. Pierwszy post tutaj napisałam pod koniec marca 2011. Niestety stare posty usunęłam, bo mam problemy emocjonalne i nie mogę się opanować. Chciałam tu wrócić, więc jestem. Dzień dobry :) Nie wiem kiedy będę pisać, czy co piątek, jak wcześniej, czy codziennie. Zobaczę, nie chcę niczego obiecywać. W razie nudy lub bezsenności zapraszam na mojego tumblr'a.

Brak komentarzy: